Chata na końcu świata to coraz częściej poszukiwana opcja na urlop z dala od miasta. Podczas gdy w wielu miejscach w Polsce powstają osiedla nowoczesnych domków letniskowych, w Bieszczadach kryją się wciąż prawdziwe perełki: samodzielne domki z klimatem. Jednym z takich miejsc jest Szepit – domek na końcu świata w Zatwarnicy, niewielkiej wsi w Dolinie Sanu.
Chata na końcu świata – Szepit w Bieszczadach
Szepit to domek z bali położony na samym krańcu bieszczadzkiej wsi Zatwarnica. W sąsiedztwie jest dosłownie kilka domów, a za nimi już tylko połacie lasów, w których żyją niedźwiedzie, wilki i inne dzikie zwierzaki. Podobno potrafią podejść pod sam domek. Nas odwiedzały tylko trzy czarne koty, domagające się swojej porcji jedzenia 😉
Chata na końcu świata nazwę Szepit wzięła od znajdującego się w okolicy największego wodospadu w Bieszczadach. Wodospad Szepit na potoku Hylaty nie jest może szczególnie spektakularny, ale za to urokliwy, a do tego położony zaraz przy szlaku na Magurkę i Dwernik – Kamień, najbardziej widokowy szczyt w w okolicy.
Z Zatwarnicy i okolic jest też wiele innych niewymagających tras do pochodzenia.
- Wędrówka przez tereny dawnych wsi bojkowskich – Hulskie, Krywe, Trywolne ścieżką historyczno – przyrodniczą oznaczoną kolorem czerwonym;
- Wędrówka do Chaty Socjologa;
- Ścieżka przyrodniczo – historyczna „Hylaty”
- Ścieżka „Przez bieszczadzki las” stokami Dwernika – Kamienia;
Zaraz obok Szepitu znajduje się również odbudowana chata Bojkowska, w której można kupić pamiątki i książki autorów z Bieszczad.
Chata na krańcu świata zlokalizowana jest na samym końcu wsi Zatwarnica w Dolinie Sanu. Jej nazwa wsi wzięła się prawdopodobnie od sera twarogowego, który kiedyś wyrabiany był na tych terenach. Jest to mniej turystyczna część Bieszczad, oddalona od popularnej Wetliny położonej po przeciwnej stronie połoniny. Spodoba się z pewnością wszystkim, którzy poszukują spokoju i ciszy.
Szepit – domek na końcu świata
Szepit – domek na końcu świata to miejsce dobre dla rodzin z trochę starszymi dziećmi albo dla par. W chatce z bali jest salon z piecykiem, przy którym można spędzać długie zimowe wieczory. Jest oddzielna sypialnia dla dwóch osób i duża antresola, na której mogą spać jeszcze spokojnie trzy dodatkowe osoby. Mogą spać na niej dzieci, bo zabezpieczona jest antresolą, ale prowadzą na nią dość strome schody, dlatego to raczej opcja dla trochę podrośniętych maluchów.
Chata na końcu świata – Bieszczady z dala od tłoku
W domku jest dobrze wyposażona kuchnia z małą płytą indukcyjną, małą lodówką i dużym zlewem. Nie ma niestety zmywarki, ale jest dużo naczyń i garnków oraz przyprawy, trochę herbat i kawa dla gości. Latem bardzo atrakcyjną opcją będzie duży taras z grillem, hamakami i meblami ogrodowymi – idealna przestrzeń do wieczornego biesiadowania lub leniwych śniadań. Przy domku jest też miejsce na ognisko i mini plac zabaw dla dzieci. W domku jest też sprawnie działające wi-fi, więc spokojnie przyjeżdżać do chaty na krańcu świata popracować zdalnie.
Domek z bali w Bieszczadach – nocleg z klimatem
Szepit szczególnie atrakcyjnie prezentuje się na zewnątrz. Uroku dodają mu turkusowe zdobienia wokół okien. W takim samym kolorze jest też ławeczka i krzesła na ganku. Nad wejściem wisi ręcznie zrobiona tabliczka z nazwą, a na barierce tarasu rozwieszone są światełka. Na dachu są również panele solarne, które powodują, że miejsce jest bardziej ekologiczne. Mimo że domek ma tradycyjną bryłę, dobrze wpisują się w niego duże panoramiczne okna. Dzięki nim z salonu rozciąga się widok na drzewa i okoliczne wzgórza.
Podoba Ci się? Chatę zarezerwujesz tu –> Domek Szepit w Bieszczadach
Lubisz domki na końcu świata? Sprawdź też Domek w Dolinie Sanu w Bieszczadach!