Co ma do zaoferowania Beskid Niski? Atrakcje może nie są tak bardzo popularne, jak te w Tatrach, czy Pieninach, ale to tylko zaleta tego regionu Polski. Beskid Niski nazywa się Najdzikszymi Górami w Polsce. Nie sposób szukać tutaj ostrych szczytów oraz znanych wszystkim szlaków. Są natomiast przepiękne widoki ze wzgórzami i pagórkami oraz doliny z uroczymi wioskami, które ma do zaoferowania tylko Beskid Niski. Co warto zobaczyć w tym regionie Polski?

Beskid Niski – atrakcje, których warto doświadczyć w Krainie Łagodności

Dlaczego warto odwiedzić Beskid Niski? Atrakcje są bardzo urozmaicone: od przepięknych widoków po trudne, ale istotne dzieje kultury łemkowskiej i ciekawą historię przemysłu naftowego. Region ten, ze względu na kwieciste łąki, malownicze doliny oraz zapach wiekowego drewna określa się też jako Kraina Łagodności. Doskonały wybór, jeśli chcesz uciec z dala od miasta i zrobić sobie urlop w stylu slow.

Szukasz noclegu w Beskidzie Niskim? Sprawdź domki na drzewie w Tylawie!

Beskid Niski – co warto zobaczyć na szlaku przez wysiedlone wsie

Beskid Niski to historycznie kraina zamieszkiwana przez Łemków, jednak jej trudna historia spowodowała, że dzisiaj niewiele po ówczesnych mieszkańcach pozostało. Po wojnie w ramach Akcji Wisła, Łemkowie zostali wysiedleni z ich terenów. Dzisiaj po wsiach, w których licznie mieszkali, pozostało zaledwie kilka drzew owocowych i symboliczne drzwi do łemkowskiej chyży.

Beskid Niski – szlaki

Szlakiem wysiedlonych wsi ciągnie się trasa idealna do spaceru przez Wołowiec, Radocynę oraz Nieznajową. Na trasę można wziąć ze sobą strój kąpielowy, bo po drodze przekracza się kilka niewielkich brodów rzecznych, z których jeden świetnie nadaje się do kąpieli. Poza tym, że miejsce jest symboliczne i sentymentalne, jest niezwykle piękne i doskonale oddaje nazwę Kraina Łagodności – jedno z określeń na Beskid Niski.

Beskid Niski – co zobaczyć w Zyndranowej

Kulturę i ślady historii regionu bliżej poznać warto w Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej – mini skansenie, w którym można zobaczyć tradycyjną łemkowską chyżę z 1860 roku ze starymi meblami, przedmiotami codziennego użytku, naczyniami oraz strojami ludowymi. Po chyży z turkusowymi drzwiami oprowadza przemiła przewodniczka, opowiadając o codziennym życiu i historiach ludzi, który tu kiedyś mieszkali.

Beskid Niski – co warto zwiedzić w Olchowcu

Ślady kultury łemkowskiej można znaleźć też w Olchowcu. Zachowało się tam kilka chyż łemkowskich, z których jedna jest zaadaptowana na prywatne Muzeum Łemkowskie przez pana Tadeusza Kiełbasińskiego. W mini – muzeum znajdują się liczne eksponaty: stroje, modele cerkiewek oraz sprzęty gospodarstwa domowego. Muzeum jest czynne od maja do listopada, ale wcześniej trzeba umówić się telefonicznie.

W Olchowcu znana jest również grekokatolicka cerkiew, położona zaraz nad niewielkim potoczkiem z uroczym kamiennym mostkiem – zabytkiem i unikatem na Łemkowszczyźnie. Całość tworzy idylliczny obraz, który pięknie wygląda nie tylko na zdjęciach, ale również na malunkach z regionu. Cerkiew jest włączona do podkarpackiego Szlaku Architektury Drewnianej.

Beskid Niski – agroturystyka, w której dobrze zjesz

Jeśli chcesz dobrze zjeść, koniecznie sprawdź, jakie menu dostępne jest w restauracji Dzikie Wino. To agroturystka w Beskidzie Niskim, której część prowadzona jest w zaaranżowanej chyży łemkowskiej. W agroturystyce można kupić regionalne produkty: przetwory, kozie sery, pstrągi, proziaki i ziołowe zupy. To bardzo nieformalne miejsce, w którym na werandzie przyjemnie wypić herbatę owocową po spacerach na szlakach Beskidu Niskiego.

Wodospad w Iwli – dzikie miejsce ukryte przed światem

Odwiedzając Beskid Niski warto zajrzeć do Iwli, przez którą przepływa wodospad “Przy młynie” na potoku Iwielka. Nazwa wzięła się od fundamentów młyna, który zaczęto budować tutaj przed wojną. Dzisiaj ledwo je widać, ale nie ma w tym straty, bo sam wodospad jest warty obejrzenia. Miejsce nie jest specjalnie oznaczone, a idąc do niego, trzeba uważać, żeby nie podeptać pobliskiego pola.

Wodospad ma około czterech metrów wysokości, a wypromowany został przez film “Wino truskawkowe”, którego akcja toczy się w Beskidzie Niskim. Aby do niego dojechać, trzeba przejechać przez całą wieś Iwla i zatrzymać się przy ostatnich dwóch domach. Do wodospadu idzie się drogą pomiędzy domami, a słychać go dość dobrze z oddali.

Muzeum w Bóbrce – kolebka Przemysłu Naftowego i Gazowego

Dla mnie największym zaskoczeniem Beskidu Niskiego jest historia przemysłu naftowego. To właśnie w Bóbrce w 1854 roku powstała pierwsza na świecie kopalnia ropy naftowej, a dzisiaj w tym miejscu jest bardzo duże muzeum, w którym można poznać całą historię wydobycia nafty na Podkarpaciu od czasów założycieli kopalni do współczesności.

W muzeum wciąż jest aktywny szyb naftowy, więc można zobaczyć, jak wygląda bulgocząca w ziemi ropa naftowa. Najlepiej wybrać jedną z dostępnych tras i skorzystać z pomocy przewodnika. Najdłuższa trasa zwiedzania zajmuje aż pięć godzin, więc jest co oglądać.

Ciekawostką jest to, że założyciel kopalni i wynalazca lampy naftowej Ignacy Łukasiewicz za darmo zdradził Rockefellerowi cały proces produkcyjny ropy naftowej. Stąd też większość osób jest przekonana, że kolebką wydobycia ropy naftowej jest właśnie Ameryka. Warto wybrać się do muzeum i posłuchać, jak ta historia wygląda z perspektywy Beskidu Niskiego.